Witam . Temat HOLZ 100 (drewno księżycowe) jest mi znany od prawie pół roku i od tego momentu czytam i oglądam wszystko na ten temat.Niestety postawienie domu w systemie HOLZ 100 pozostanie u mnie w marzeniach bo 8000 zł/m2 tylko nielicznych na to stać
To jest opowieść marketingowa, drewno z tartaku i to nie najwyższej jakości. Spuszczel wcinał to, aż miło. Szukać google pod hasłami thoma+hausbock+fachwerk. Można się zdziwić, a z resztą "tajemnej wiedzy" można się rozprawić wieloma artykułami takimi jak ten: http://bazhum.muzhp.pl/media//files/Ochrona_Zabytkow/Ochrona_Zabytkow-r1997-t50-n4/Ochrona_Zabytkow-r1997-t50-n4-s372-379/Ochrona_Zabytkow-r1997-t50-n4-s372-379.pdf . W skrócie drewno sobie kiedyś schło bardzo powoli - nawet 20 lat. Coś jak gnojenie gliny na cegły. Strycharze mieli prawny przykaz ile lat gliny ma leżeć na świeżym powietrzu. Inaczej czekał kat. Na logikę czy ktoś kiedyś latał w zimie w nocy po lesie? Wilki, zjawy itp. Na forum pilarzy pisali na ten temat, że te opowieści można sobie "wsadzić"|, teraz jedzie harvester, a wycinka jest wtedy kiedy drogi są przejezdne. Żeby nie było pisali też, że zimą przy wycince drzewo potrafi po prostu strzelić/pęknąć. (linku nie podam bo lasy coś gmerały na forum i temat zniknął).
Witam . Temat HOLZ 100 (drewno księżycowe) jest mi znany od prawie pół roku i od tego momentu czytam i oglądam wszystko na ten temat.Niestety postawienie domu w systemie HOLZ 100 pozostanie u mnie w marzeniach bo 8000 zł/m2 tylko nielicznych na to stać
OdpowiedzUsuńTo jest opowieść marketingowa, drewno z tartaku i to nie najwyższej jakości. Spuszczel wcinał to, aż miło. Szukać google pod hasłami thoma+hausbock+fachwerk. Można się zdziwić, a z resztą "tajemnej wiedzy" można się rozprawić wieloma artykułami takimi jak ten: http://bazhum.muzhp.pl/media//files/Ochrona_Zabytkow/Ochrona_Zabytkow-r1997-t50-n4/Ochrona_Zabytkow-r1997-t50-n4-s372-379/Ochrona_Zabytkow-r1997-t50-n4-s372-379.pdf . W skrócie drewno sobie kiedyś schło bardzo powoli - nawet 20 lat. Coś jak gnojenie gliny na cegły. Strycharze mieli prawny przykaz ile lat gliny ma leżeć na świeżym powietrzu. Inaczej czekał kat. Na logikę czy ktoś kiedyś latał w zimie w nocy po lesie? Wilki, zjawy itp. Na forum pilarzy pisali na ten temat, że te opowieści można sobie "wsadzić"|, teraz jedzie harvester, a wycinka jest wtedy kiedy drogi są przejezdne. Żeby nie było pisali też, że zimą przy wycince drzewo potrafi po prostu strzelić/pęknąć. (linku nie podam bo lasy coś gmerały na forum i temat zniknął).
Usuńdużo ciekawych pomysłów tutaj!
OdpowiedzUsuń